ogień niech mnie spopieli
kiedy czas swój wyczerpię
mam nadzieję w pamięci
bez udręki nadmiernej
ogień niech mnie spopieli
to co po mnie zostanie
kilka myśli spisanych
wierszem gdzieś na kolanie
wspomnień z marzeń zebranych
rzućcie wiatrom niech niosą
niech je w figlach roztrwonią
może spadną gdzieś z rosą
i jak feniks odrosną
prochy w urnie zebrane
niech nikogo nie dręczą
z kurzem wiatrów przesiane
z zapomnieniem się skręcą
K. Puchała
Komentarze (18)
Odnoszę wrażenie że czytam ostatnią wolę mhmm i wiesz
co jak przeczytałam ten wiersz uśmiechałam się
spytasz się dlaczego już wyjaśniam ...te słowa są
kluczem cyt: rzućcie wiatrom niech niosą
niech je w figlach roztrwonią
może spadną gdzieś z rosą
i jak feniks odrosną...myślimy podobnie tylko ja
chciałabym aby moje prochy można było do morza
rorrzucić...śmierć zawsze jest i była czymś wyjątkowym
dla ludzi o tak wrażliwej duszy...Pozdrawiam jak
zawsze serdecznie :)p.s. sprostowanie dla tych którzy
zaraz zarzucą nam że to nieekologicznie wiem że U.E
wprowadziła już przepis że ta forma pochówku jest
zgodna z prawem...
Według filozofii Heraklita, nie przeminiesz, bo nic
nie przemija, tylko się zmienia. Może wyrośniesz dębem
i będziesz szumiał z woli wiatrów, które kiedyś
rozrzuciły twoje popioły. :)
świetnie napisany, swoisty testament
Żeby taki utwór poczynić, trzeba mieś poczucie
błahości tego, co się robi - jako człowiek i jako
poeta.
To niedobrze, bo utwór zasługuje na uwagę; choćby z
racji tego, że potrafi wprowadzić w nastrój...
Pięknie zapisane słowa o życiu i śmierci. Bardzo mi
się podoba sposób przekazu"skąd jesteśmy, dokąd
zmierzamy, co po nas zostanie" Wydaje mi się, że z
treści słów wydobywa się skromność charakteru."prochy
w urnie zebrane
niech nikogo nie dręczą"
niczym testament Harasimowicza.......oby stał się
twoja rzeczywistością...gdy kiedyś przyjdzie na nas
pora
Refleksja, przemijanie... Troszkę przygnębiający
wiersz. Przemyślenia na czasie.
Piękny wiersz o ostatniej woli. Prawda, ze zawsze coś
po nas zostaje we wspomnieniach bliskich lub w
wierszach, wiec nie tak łatwo "z zapomnieniem się
skręcą"
Pieknie napisany wiersz...
Zastanawiamy sie i zapominamy by znowu powrocic do
tych mysli ktore beda nasz zaskakiwac w roznych
etapach naszego zycia ale do smierci musimy sie jednak
przygotowac.Tak,wlasnie widze ten wiersz.
Twój nick, to jakby potwierdzenie dla warsztatu,
jestem pod wrażeniem przekazu:)
Życie i pamięć ludzka jest krótka, rzadko przetrwa do
jutra.
Ja nie chciałabym być zapomniana. Wolałabym, aby
bliscy odwiedzali mnie i ku pamięci zapalili
światełko:).Wiersz jednak z nadzieją.
a i mnie z wiatrem się marzy przez połoniny, góry i
morza............ i czasem przez serca, co kiedyś
kochały.......taka moja wola hoża ..........w drugim
półwieczu swego życia, człek ma swoiste
pomysły........ nie w ziemi drewniana mu
prycza..........pragnie biec z nurtem kochanej Wisły
Bardzo ładnie, subtelne napisane. Duży+!