Ogród Joanny
Dla Sławomir.Sad
Joanna uwielbiała wszystkie kwiatki.
W ogrodzie jej rosły piękne bławatki.
Na tle białej chaty stały malwy różowe,
a róże czerwone w rzędzie jednakowe.
Kolorowo tutaj było niczym w raju,
ptaki nutki wyśpiewywały jak w gaju.
Od czasu do czasu przemknął zając,
słupka stawał ciekawie się rozglądając.
Pośrodku ogrodu oczko wodne,
a w nim pływały rybki modre.
Nad nim stała wierzba płacząca,
swymi długimi pędami kusząca.
Dalej rosły piękne drzewa zielone,
ich konary były cudnie rozścielone.
Z trawy wyrastały rumianki złociste,
chabry oraz maki czerwonokrwiste.
Gdzieś w dali słychać było cykady,
czasem rechotały nawet zielone żaby.
Wieczorem pachniały małe maciejki,
a aromat ich był iście czarodziejski.
Znajdowała się tu również altanka,
gdzie stał dzban wody i szklanka.
Na małej ławeczce Joanna siadała,
wiersze i opowiadania swe pisała.
Warszawa, 8 czerwca 2018 r.
Joanna Es - Ka
W podziękowaniu.
Komentarze (31)
☺️
Przepiękny, przyrodniczy wiersz, pozdrawiam :)
Sławomir.Sad - pięknie dziękuję za okazanie mi serca
:)
Bardzo dziękuję wszystkim za komentarze.
W takich ogrodach rodzi się spełnione marzenie.
Pozdrawiam :)
Cu-do-wny wiersz, Slawkowi sie nalezy taki prezent,
klaniam sie:)
miło Cię znów czytać. zazdroszczę Sławkowi, a Tobie
gratuluję ogrodu i wiersza.
pozdrawiam Arek :):)
Piękny taki ogród i wspomnienia... pozdrawiam
serdecznie.
Piękny, refleksyjny wiersz.
Dobrego dnia Joanno:))
Dziękuję za ten przepiękny i niezwykle obrazowy
wiersz, który jak rozumiem jest opisem Twojego domu i
ogrodu.
Jedyne, co mnie martwi, to wspomnienie o pisaniu
wierszy w czasie przeszłym. Ale rozumiem, że los
czasem tak potrafi doświadczyć, że traci się ochotę
nie tylko do pisania, ale i do życia. Ale i dla Ciebie
zaświeci jeszcze słońce, wiem to na pewno.
Powiedział mi to pewien anioł,
który do Ciebie był w podróży,
że Twoje życie się odmieni.
A więc się nie smuć proszę dłużej.
Pięknie Joanno .Iście rajski ogród posiada Joanna.
Wszystko tam można zastać. Pozdrawiam serdecznie.
:)
Tańcząca z wiatrem - uśmiecham się czytając Twój
komentarz.
Iście sielski obrazek namalowałaś wierszem Joasiu, no
i jakże miła dedykacja, pozdrawiam :)
Zefir - piękne dzięki.