W ogrodzie :)
Czarną ziemią podąża
W upale i znoju dróg
Nie widać potu nie mówi
Żadnych choćby cichych słów
Dumnie pokazuje światu oczy
A mimo to chowa się do domu
Nie liczy godzin ni dni
By przeżyć je tylko i śpi
Taki duży a tak nie widoczny
Nie zauważysz człeku
Jak ogródek kapusty zniknie
Gdy przyjdziesz znów tu.
Dla ślimaków :)
autor
krystianf06
Dodano: 2011-08-14 21:16:53
Ten wiersz przeczytano 485 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.