***Ojciec Świata***
Odszedł na zawsze...
Zostawił po sobie ślad..
Tak ogromny..
Teraż żyje w lepszym świecie
Świecie aniołów,świecie Pana
Najwyższego..
Spogląda na nas z góry..
I co widzi?
Twarze zapłakane
Ręce splecione różańcem..
Modlą się Ojcze
Modlą się byś ich wysłuchał
W jednej chwili opuściłes nas
Nas- grzesznych ludzi
Jesteśmy teraz niczym studnia bez
wody...
Sami..
Zapłakani..
Bez oparcia..
Kto nam teraz pomoże?
Nikt..!
Takiego drugiego jak Ty nigdy nie
będzie..
Nikt nie kochał nas tak jak Ty Ojcze
Nie obchodził Cię kolor skóry..
Religia..
Kraj..
Nic
Ty żyłeś dla innych
W ich sercach
Nigdy nas nie zawiodłeś
Nasze oczy były tam gdzie Ty
Ludzie Kochali Ciebie jak Ty ich..
Byłeś..Jesteś.. i Bedziesz...
... Naszym jedynym Ojcem Świata
Ojcem ludzi,których kochałeś do końca.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.