Olśnienie
Czy kiedykolwiek doznałeś/aś olśnienia,
Czegoś takiego, bez słońca, bez cienia,
W ciemności duszy, coś pozytywnego,
Nic złego, nic dobrego, coś wspaniałego.
Nie mam na myśli obecności Boga,
Nie chcę też mówić o ekstazie uczuć,
Bo może być przecież w tym jakaś trwoga,
Byś mógł/a od nowa się w to wczuć…
Ja pisząc sam nie wiem, czy to prawda,
Miewałem napady uczucia,
Co myślę pamiętam, co mam dam,
A może to były bolesne ukłucia?
Już sam mam wątpliwości, czy ta utopia,
Ten wyzysk wyjaśnień nad racjonalizmem,
Czy to nadal jestem… czy to ja?
Czy to tylko jest eufemizmem.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.