On jednak wróci
Nasze koleje życiowe się rozeszły,
Niewiele razem przeszły,
Nie było wielkiego końca,
Zeszło to szybko jak skóra zaskrońca...
Ale jednak coś nie dało mi spokoju,
Jak byłam sama w pokoju...
Następnego dnia dostałam kwiaty,
Czerwone, wręcz bukiet krwawy,
A w nim karta,
" Ja wrócę do Ciebie, masz farta"...
Ja nic nie chciałam,
A zatrutą miłość dostałam...
Żyłam z tym zdaniem,
I nurtującym pytaniem:
" On jednak wróci do mnie !!!,
Czy musi być tak okropnie ?? "
Ale dzięki Bogu jeszcze nie zrobił tego,
Nikomu nie życzę tego samego !!!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.