On-line
Śpij, gdy naprzeciw Ciebie tarcze Tobie
niosą
Śnij, gdy płyną i płoną beztrosko myśli
płosząc
Umieraj i giń, gdy one w Twych ramionach
Tak frywolnie żyć pragną popijając
koniak
I nie mów dalej nic i milcz mój
przyjacielu
Wszak takich jest jak Ty na świecie bardzo
wielu
Ty myślisz nie nie ja, ja nigdy się nie
mylę
I sposobem tym, wśród kobiet łapiesz
chwilę
Ty jesteś dziś odkrywcą, ciekawe jakich
zdarzeń
Ty jesteś dziś zdobywcą, ciekawe czyich
marzeń
Ty bywasz wirtualnie, bo bywa to wygodne
Lecz niestety niezbyt jest to wiarygodne
Komentarze (11)
Znajomości internetowe przynieść mogą rozczarowanie.
Pozdrawiam ciepło :)
Faktycznie - tak często wygląda teraz rzeczywistość.
On-line zamiast prawdziwej obecności.
Pozdrawiam serdecznie.
W poetyckiej formie oddana rzeczywistość. Niestety,
tak to przeważnie bywa jak piszesz.
Pozdrawiam
Marek
Dziękuję za wszystkie opinie dotyczące wiersza oraz za
wskazanie błędu w ortogragi.
Smutna rzeczywistość w necie bywa.
Pozdrawiam serdecznie
Czasem to wiarygodne jest.
Zdarzenie powinno być przez rz.
Net bywa ciekawy, ale faktycznie nie należy ufać
netowym znajomościom, msz...
Poza tym S. Sad ma rację, warto skorzystać z jego
poprawki.
Pozdrawiam wieczornie :)
Wspaniale czyta się wiersz Reszta za JoViSką
Pozdrawiam serdecznie :)
Ciekawy wiersz. Proponuję w wyrazie „zdażeń” zamienić
„ż” na „rz”.
Na znajomości internetowe trzeba uważać, nigdy nie
wiesz, kto siedzi po drugiej stronie...
Pozdrawiam Aga-to :)