ONA
*wyrwane z przeszłości*
zniewolony umysł od nadmiaru
wspomnień zręcznie rozsypanych na
zamkniętych powiekach miłości
nadszarpnięta dusza ogromem
cierpienia wolno wlewającego się do
zmęczonego bólem serca
opuchnięte oczy wyczerpane potęgą
łez wypływających z ogromną siłą na
zniszczoną tęsknotą zbolałą twarz
niechciany uśmiech pojawiający się na
chwilę by oszukać fałszywie strapionych
niby-przyjaciół zgromadzonych dokoła
ONA - próbuje poukładać zburzony świat
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.