Ona już wybrała
Bardzo się zmieniła
i sama to zauważyła.
Inne towarzycho,
hajs, melanże i picie.
To było jej życie.
Świata poza tym nie widziała
i wcale zmieniać się nie chciała.
Otwarcie o tym mówiła,
stare mosty za sobą paliła.
Wszystkiego co nowe sprubować musiała,
ze śmiercią w rosyjską ruletkę grała.
Że wszystko jest O.K udawała,
a tak serio już niewyrabiała
.... i w końcu przegrała.
Dziś ktoś na jej grobie znicze zapala
i sam nie wierzy, że sobie tak życie
przesrała.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.