ona ma las
dzisiaj długo rozmawiałam z ulicą
jakoś nie mogłyśmy dogadać się
ona zajmowała cały świat
ja wąską przestrzeń za oknem
ona miała las
ja dziuplę na wierzchołku drzewa
czteropiętrowego
ja jej zazdrościłam
ona nawet mi nie współczuła
obie byłyśmy głodne
choć ona jadła nieustannie
ja musiałabym zejść
i spróbować coś upolować
w którymś sklepie
za cenę
zaakceptowaną przez czerwony portfel
z błyszczącym kamyczkiem
który otrzymałam na gwiazdkę
dzisiaj długo rozmawiałam z ulicą
tylko jak zwykle to był jej czas
ja – powinnam spać
było mi chłodno w tej rozmowie
musiałam ubrać sweter
ona tego nie rozumiała
ma skórę węża
która sama się regeneruje
wciąż pozostając nietknięta
to nasza kolejna rozmowa
i kolejny mój sweter
bo tamte się zużyły
albo zrobiły za małe na moją nagość
nieumiejętność
kumulowania ciepła
Komentarze (20)
:)
Hmm... Przeczytal agarom i tak mnie tknelo ze chyba
napisze nastepna parodie, ostatnio tak mnie zatrzymala
ewaes i .............
http://wiersze.kobieta.pl/wiersze/gdy-zyjesz-online-50
2902.
Jeszcze troszke tu posiedzie i pomysle, a czas jak
zwykle wszystko zweryfikuje, bardzo na tak, pozdrawiam
Samo życie. Ukazane w dosyć smutnym,
bardzo ciekawym wierszu. Świetny przekaz.
Pozdrawiam. Spokojnej no0cy ;)))
Ujmujące i ciekawe jest Twoje
spojrzenie na istniejącą
rzeczywistość.
Lubię czytać takie wiersze.
Miłego wieczoru Marto.
Piękny wiersz.Pozdrawiam:)
Smutny, dobry wiersz.
Pozdrawiam:))
smutek
ładnie podany...
+ Pozdrawiam :)
Stella, dzięki, podła literówka
świetna, intrygująca liryka w smutnym klimacie+:)
pozdrawiam Marta
Interesujący wiersz, fajnie się go czyta, pozdrawiam
serdecznie :)
Bardzo się podoba!
Pozdrawiam :)
Świetny wiersz pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo lubię, Twoje nietuzinkowe wiersze.
Na wierzchołku* (chyba)
Pozdrawiam niedzielnie :)
cudowne pisanie, styl niesamowity, abstrakcja i
rzeczywistość - bardzo dobry wiersz.
Dobry wiersz.
Miłego dnia :)
Jedynie
"musiałam ubrać sweter"
napisałabym
musiałam włożyć sweter