Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

ona nie jest z gwiazd



obok mnie cichutko siedziała
ciemne włosy zakryły jej twarz
pustym wzrokiem takim co boli
omiatała parszywy ten świat

zapytałam… spojrzała…

rozerwało się niebo
wezbrał potok słów
ja słuchałam słuchałam słuchałam
oceanem się w duszy zalałam
moim sercem targał jej ból
zacisnęło się gardło bez słów

za to ona mówiła mówiła
o miłości matczynej o łzach
które teraz już nawet nie płyną
syn w swym świecie zamknięty
to cały jej świat

w trudnej walce o godność
bolała pogarda choć nie na niej
powinna się kłaść

dzisiaj twardo już stąpa po ziemi
nie przegrała
lecz w oczach jak stal
wciąż się czai głęboko skrywany
żal do świata
bo marzeń
w nich brak

autor

fatamorgana7

Dodano: 2018-07-25 09:51:52
Ten wiersz przeczytano 1361 razy
Oddanych głosów: 62
Rodzaj Wolny Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (64)

fatamorgana7 fatamorgana7

Serdecznie dziękuję za ciepłe słowa, cieszę się, że
wiersz da się czytać trochę inaczej niż było moje
założenie. Miałam okazję wysłuchać zwierzeń kobiety,
matki syna autystycznego, która w życiu zderzyła się z
murem nietolerancji, podłości i chamstwa.
Najsmutniejsze jest to, że ze strony ludzi, którzy
powołani byli do tego, by jej pomóc.
Ewo, Zuzo, Koplido, Basiu, dziadku N., Mariuszu,
Angelu, pozdrawiam serdecznie, miłego dnia :)

Angel Boy Angel Boy

Trudno wyzbyć się żalu do świata... Pozdrawiam
serdecznie +++

MariuszG MariuszG

Ech, życie...
Pozdrawiam :)

Dziadek Norbert Dziadek Norbert

Często sam siebie pytam, dlaczego,
świat takim okrutnym bywa czasami,
jednak nigdy nie szukam winnego,
bo tak naprawdę winni jesteśmy sami.
Nieumiejętnie swe życie układamy,
na błędach niewiele się uczymy,
pretensje wokoło do wszystkich mamy
a potem o lepszym jutrze marzymy.
Taki to już nasz rodziców los,
chcemy dobrze dzieci do życia przygotować
a one potem mają wymówek ze sto,
by nas odwiedzić, za wszystko podziękować...
Chociaż nieraz widzę jak niektórych odwiedzają,
gdy mamony od nich potrzebują,
jak już otrzymają to o rodzicach zapominają,
chyba, że następnej oczekują...

Samotność matki, odcinek życia pięknie opisany.
Pozdrawiam. Miłego dnia :)

BaMal BaMal

Wzruszyłaś! Serdeczności ślę:))

koplida koplida

Ładnie poprowadzony wiersz.

zuza n zuza n

Poruszający,piękny wiersz,pozdrawiam

Ewa Kosim Ewa Kosim

Potrafisz wzruszyć ech...

fatamorgana7 fatamorgana7

Dziękuję Alinko, miło mi :)
Serdeczności :)

fatamorgana7 fatamorgana7

Dziękuję kochani za komentarze.
Dla niej Weno jest parszywy, dla mnie jak dotąd,
wspaniały, masz rację. Dlatego tak bardzo poruszyła
mnie jej opowieść.
Chacharku, Zefirze, Amalku, Zmegi, Dorotko, M.N., Weno
pozdrawiam serdecznie, miłego dnia :)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

To głęboki, z pokładem wrażliwości wiersz.

Pozdrowienia i dziekuję za pamięć.

_wena_ _wena_

ups parszywy

_wena_ _wena_

Dla jednych parszywych dla drugich wspaniały, to
zależy komu jaki zapisany w gwiazdach los został
przeznaczony.
Przy odrobinie szczęścia można go odmienić, choć nikt
nie powiedział, że będzie łatwo.
Miłego dnia, Małgosiu :)

M.N. M.N.

Takie odrzucenie wypala w ludziach sumienie i zabiera
w mroku cienie... dobry choć bardzo smutny wiersz,
pozdrawiam

DoroteK DoroteK

smutno tak gasnąć, umierać za życia

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »