Opowiem Ci
Opowiem Ci o drogach.
O tych, które poznałem lepiej
niż mógłby tego sobie życzyć,
które wgryzły się w popękane
linie życia nazbyt jadowicie.
O tych, które znam tylko ze snów,
czy chorych wzdrygnięć moich pragnień,
zbyt samolubnych, by przynieść Ci je
do łóżka ze śniadaniem.
O tych, które tylko skropiłem
niezbyt ciepłym, pustym spojrzeniem,
a potem niedbale strząsnąłem
o wiele głębiej niż na to zasługiwały.
Opowiem Ci o słowach.
O szeptach, pełnych rozmarzenia i
niecierpliwości, poutykanych w
pourywanych, chorobliwych gestach.
O zbyt długich monologach i
za krótkich przerwach na wdech
(Spazmy kłują w uszy i płuca
swoją niefrasobliwością).
O krzyku, który zawsze chce
tyle osiągnąć, a tylko grzęźnie
w gardle, urywając się żałośnie,
gdy wydaje się najpotrzebniejszy.
Opowiem Ci o chwilach!
Na rozstajach tamtych dróg,
upojonych tamtymi słowami.
Rozpalonych obrazami, które
oprawiłem w pamięć, albo
niedbale poprzyklejałem do sufitu,
by później je pozrywać pragnieniem
bycia ponad. O chwilach,
które mogły być najważniejsze,
a spłonęły w atmosferze moich
niespójnych kroków.
O chwilach rozsadzanych życiem
i tych pustych tak, że dziś nie
wiem, czy są rzeczywiście moje.
Opowiem Ci o sobie.
Parę zmyślonych fraz i
opowieści bez puenty. Kilka
anegdotek, które kiedyś bolały bardziej
niż niejedna tragedia. O setce spotkań
przerośniętego ego, z kompleksami
poupychanymi wreszcie tak, że
sam o nich zapominam. O rysach
na lustrach, w których reszta
chce mnie odbijać.
Opowiem Ci jeszcze więcej,
przy kubku gorących spojrzeń,
czy kieliszku wspólnych, słodkich
win. Otulę Cię wątpliwościami,
kiedy przyjdzie mrok, posypię
powieki kołysanką życzeń,a gdy
zaśniesz będę milczał... Może tak lepiej?
Komentarze (2)
po przeczytaniu ma się ochotę :) odpowiedzieć
I nie mów mi,że nie ma może,
a marzenia, to sekret iluzji.
Zamiast życia, kojący odnośnik
dotknąć piękna to znać papilarne
ale czasem piękno nie da się wpleść wżycie Bardzo
dobry Wyrazy uznania
Mnie się podoba, wyrasta ponad standardowy bejowy
bełkocik:)