Optymistka
Rozczochrana
Brudna, sama
Bez oka, rączek
Na strychu w kącie
Pokryta kurzem
Zapomniana
Opuszczona
Trwa skrzywdzona
W wiecznym uśmiechu
autor
Biala Oleandra
Dodano: 2009-02-07 18:23:39
Ten wiersz przeczytano 463 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
sentymentalny powrót do dzieciństwa ale wiersz
przeniknął mnie też smutkiem czas tak szybko umyka...+
pozdrawiam
Piekny :) to po prostu lalka . Dobrze porównałaś stan
w jakim się znajduje wielu nas , a zwłaszcza my
kobiety po nie spełnionej miłości. Choć każdy
przechodzi to na swój sposób.
to lalka gałganka, moze z naderwana ręką, wieczna
przyjaciołka twoich kłopotów Tak sobie tego duszka
wyobraziłam:)