Osmętnica
Wiersz powstał do cyklu jesiennych obrazów, które można zobaczyć na mojej stronie - https://www.joviska.com/
Jeszcze nie tak dawno żar serca
rozpalał,
młodość w pełnym blasku niczym rtęć
żywotna,
przywiędła jesiennie, jak za grzechy
kara,
pomarszczona chłodem, tylko żal
pozostał.
Nie dalej niż wczoraj hałaśliwa dziatwa,
w całym domu wszystkie kąty wypełniała.
W horyzoncie zdarzeń iskierka przygasła,
uleciała z wiatrem, tętniąc echem z
dala.
Rozsypane myśli w samym centrum pustki,
z nostalgią układam w samotne wieczory,
co było minęło, nigdy nie powróci,
szelest ciszy płodzi dozgonny niedosyt.
⌇☹⌇
ʃ█ƪ
◢◣
└└
Komentarze (71)
Wiersz piękny, do tego metafory
Moim skromnym zdaniem oddaje klimat życia które
przeminęło, a wraz z nim smutki i radości
Daje możliwość powrotu do tego co było
Jeśli chodzi o listopad to miesiąc ten kojarzy mi się
ze smutkiem, nostalgią, wspomnieniem tych których nie
ma wśród nas
Polecam odwiedzić blog Urszuli i zobaczyć, ocenić
ilustracje do wiersza
Pozdrawiam cieplutko
piękne obrazy. Oczywiście wiersz także. A można to
podsumować jednym słowem: przemijanie.
Dziękuję Izo za odwiedziny i pochylenie się nad
refleksją wiersza :) Pozdrawiam serdecznie i również
życzę dobrego dnia :)
Nostalgiczny, melancholijny utwór o samotności
wieczorową porą oraz tęsknocie za tym, co
minęło...Ślicznie oraz obrazowo. Życzę dobrego dnia i
serdecznie pozdrawiam :)
Pięknie dziękuję kolejnym gościom za odwiedziny i
pozostawiony ślad :) Ślę moc serdecznych pozdrowień
dla Roberta:) Andrzeja :) Mily:) Gorzkiej Kawy :) i
Moliczki :)
Witam,
ładna ta Twoja melancholia połączona ze smutkiem i
wesołymi wspomnieniami.../+/
Pozdrawiam serdecznie.
Piękny wiersz.
Piękno i szczerość płyną wersami!
Ilustracje też przepiękne!
Pozdrawiam Uleńko :)
Pięknie,
chociaż niepotrzebny smutek. Jutro ciekawe czeka,
biegnąc lub zamykając się trudno je dostrzec. Trzeba
do niego iść wolno.
Pozdrawiam serdecznie, +
Miłego dnia
...
świt otworzył myśli
nie było tam jeszcze jego
on także się obudził szuka jej w myślach
...
Chciałoby się rzec młodości podaj mi skrzydła niech
się wzniosę nad starością No ale tobie starość jeszcze
nie grozi płodzisz wiersze niezwykle
Z serca dziękuję Bartku :) Pozdrawiam ciepło :)
... ale płodzi też przepiękne wiersze...
W treści i formie, jak zawsze u Ciebie.
Melancholia do zadumania...
Pozdrawiam ciepło, JoViSiu :)
Dziękuję sisy :) Bardzo mi miło :) Pozdrawiam ciepło i
życzę dobrej nocy :)
hahah...to nie pocieszenie Bodku tylko fakt! :)))
Dzieki za pocieszenie, Ulenko. :)))