Ostatkiem sił
Tak jak to drzewo co usycha niemal
zdaje się ginie a wciąż się odradza
tak człowiek, kończąc życiowy "poemat"
cenne pierwiastki z cienia wyprowadza
Nie chce ich grzebać w swych tęsknot
nawale
lecz na powierzchni utrzymać do końca
i ster ujmuje, pokonuje fale
broniące resztek dostępu do słońca
Słabnie, lecz steru nie wypuści z dłoni
choć płynie sił swych ostatkiem, wie o
tym
przed nawałnicą zagłady wciąż broni
myśli, cenniejszych nad wszystkie
klejnoty.
Poświęcony pamięci Ani - annael Wodniku2 przykro mi że nie przeczytałeś dokładnie mojego wiersza a raczej myśli w jego głębi...szkoda, ale poczytaj wiersze Ani.
Komentarze (18)
pięknym wierszem się pokłoniłaś..."przed nawałnicą
zagłady wciąż broni
myśli, cenniejszych nad wszystkie klejnoty."te myśli
ukryła w swoich wierszach
w hołdzie poświęcony Ani i zafascynował mnie tytuł
tego wiersza "Ostatkiem sił" a myśli zawarte nie
potrzebują komentarza
znalazłam w wierszu ciekawe spostrzeżenie - myśli póki
tlą się w człowieku... trwa życie... to mysli, sposób
myslenia, jakość i wartość chyba decydują jakim się
jest człowiekiem...
Autorka napisała"tak człowiek kończąc życiowy
poemat,cenne pierwiastki z cienia wyprowadza".Śmierć
nas wszystkich wzrusza bardzo,zwłaszcza bliskiej
osoby.Wiersz rymowany,jedenastozgłoskowy.Autorka
oddała nim hołd koleżance po piórze.
Ładny i ciekawy wiersz. Widać mistrzowską rękę.
Pięknie napisany wiersz o wartościach, które możemy
zostawić po sobie innym. Podoba mi się.
walka do końca, o co? - pamięć, ślad po sobie... coś,
co wraz z naszym odejściem nie przeminie... więc gdy
pora - to z godnością... dramatycznie opisana
świadomość nieuchronności
Piszesz o walce człowieka, do końca... Ale i tak on
nadchodzi, niestety. Wzruszający wiersz.
Tak właśnie jest, człowiek do ostatka emanuje
wartościami życiowymi. Klejnotów tych dorobił się
przez doświadczenia życiowe. I to jest piękne.
Choć ciała ubywa, mądrości przybywa.
piekny wiersz ku pamieci odeszlej poetki .. plynny i
wspanialym piorkiem pisany
Bardzo pięknie popłynęłaś w swoim wierszu, gratuluję
pięknej konstrukcji i wykonania, kolejny twój wiersz,
który z przyjemnością czytam.
Piękny ten wiersz, szkoda , że nie znałam postaci.
Bardzo wzruszające.
przepiękny wiersz...ta walka człowieka do końca ze
swoimi słabościami...gdy duch nie daje za
wygrana...bardzo mi sie podoba
Takie chyba jest zycie i okruch swojego żywota broni
się do ostatniej chwili. Pięknymi słowami określony
ten stan w wierszu, chociaz siły opadają lecz ster w
dłoniach do końca.
Bardzo ładny wiersz... ta obrona do ostatnich sił, to
bardzo wymowne...