Ostatni kochanek
Styczeń uszył dla zmęczonej białą
pościel,
niech mięciutko w niej utonie i
odpocznie.
Słońcu kazał przezimować za chmurami,
ścisnął mrozem mocno, czule, zamiótł
ślady.
Na zmartwienia rzucił szal ze srebrnej
ciszy,
już on sprawi, że zapomni wnet o
wszystkim
i powiedzie miłą tam, gdzie łez nie
będzie.
Zakochany mroźny pan z lodowym sercem.
autor
Turkusowa Anna
Dodano: 2014-01-30 16:13:36
Ten wiersz przeczytano 2208 razy
Oddanych głosów: 44
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (49)
Mróz, to zdradliwy kochanek,
czasami tuli ,, na wieki wieków. Amen ,,
Pozdrawiam.
zimowy klimat...śmierć lodowata. Kolorowych snów :)
Zaczynam mieć dreszcze, zimny wiersz. Nadzieja w pani
wiośnie.
Śmierć ma lodowe serce. Smutne. Dobranoc Anno
Ujmujący wiersz:)Pozdrawiam.
do ciebie zawsze warto zajzeć pieknie piszesz;))
przeszyło chłodem.... brrr... :)
Ale ładnie Ann, operujesz słowami.
Ten szal ze srebrnej ciszy mnie ujął. Pozdrawiam
bardzo serdecznie
Mimo że lodowy pan to powiem Ci Aneczko, że wiersz
jest bardzo piękny…
Urzekłaś mnie tym obrazem…
Pozdrawiam serdecznie i z uśmiechem:)
Ładny wiersz ale w smutnym klimacie. Pozdrawiam
cieplutko.
"zakochany mroźny pan z lodowym sercem" , tak niedługo
nadejdzie...a imię jego będzie LUTY
Aniu, pana z lodowym sercem
najcieplejsza miłość nie rozgrzeje.Od takiego
daleko.Pozdrawiam serdecznie.
ja bym napisała podobnie do /na zmartwienia/
- /na zmęczenie - styczeń uszył itd./, zamiast
myślnika można przecinek,
dałabym przecinki przed /że, gdzie/, pozdrawiam;)
Aniu,ponieważ mój rozumek raczej uogólnia niż
analizuje,powiem tylko - ładnie.Pozdrawiam ciepło.
Wersja:"styczeń uszył dla zmęczonej
białą pościel", którą proponujesz w komentarzach
wydaje mi się korzystniejsza dla jasności przekazu.
Cały wiersz jest oparty na ciekawym pomyśle i bardzo
mi się podoba, choć taki smutny.