Ostatni takt...
Czy nadejdzie jeszcze
blady świt
spowije mgłą myśli
o kruchej krawędzi
i falach rozbijających
się o ostre skały
Porwałeś mnie do
śmiertelnego tańca
w rytm szalonej muzyki
Skrzypek umiera w
tajemnicy zatracenia
właściwego taktu
Niekończąca się noc
oddania duszy
wiecznej orkiestrze zapomnienia
...
I to pragnienie
promieni Słońca
kończących przeklęty bal
autor
Inella
Dodano: 2020-02-09 18:49:30
Ten wiersz przeczytano 721 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Witaj.
Dobry wiersz, pełen emocji.
Pozdrawiam.;)
Temat bardzo smutny ale podany bardzo delikatnie
naszej wyobraźni. Pozdrawiam.
ciekawy opis końca...