Ostatni trzepot skrzydeł
Dla małej Zosi, by nigdy nie straciła swych dziecięcych marzeń;)
Pośród liści zieleni
malutki Motylek się mieni
Skrzydełka dumnie prostuje
i piękne kolory pokazuje
Przy szumiącym strumyku
trzepot skrzydełek można usłyszeć
Cudownych dźwięków słychać bez liku
i widok światełek wśród sosenek kilku
Tutaj wiatr do snu kołysze
lecz wśród drzew gałęzi
Motylek z Ptaszkiem gawędzi
i nie ma ochoty na spanie
W marzenia nie chce ulecieć
bo pragnie dalej lecieć
do gwiazd tych na niebie
coraz wyżej w przestworza
Lecz dzień już się kończy
i ty musisz w tę porę odfrunąć
powiem Ci tylko zdanie jedno
nim ostatni trzepot skrzydeł usłyszę
"Twoje marzenie ulecieć wysoko
Moje - odnaleźć głębinę
Ty miłości jesteś znakiem
Ja patrzę tylko w oczy ukradkiem
Jednak otuchy teraz dodajesz
gdy w moich snach
ostatni trzepot skrzydeł oddajesz."
"Ostatni trzepot skrzydeł" jest dla mnie czymś wyjątkowym, zawsze gdy się budzę pojawia się nadzieja, że kolejnej nocy znów powrócę do mojego wymarzonego świata... dla wszystkich marzycieli...
Komentarze (1)
To jest piękny wiersz! tym bardziej,że dla
dziecka,brawo!pozdrawiam.+