Ostra pornografia.
Smutny obrazek?
Nie bój się patrzeć.
Nie rumień się.
Patrz na jej stopę,
wystaje spod mokrej od potu pościeli.
I jego rzuconą gdzieś bieliznę,
Kawałek zuzytego plastiku.
Tyle już ich było!
Zapytaj 'Nigdy sam tak nie leżałeś?'
Cicho! słuchaj ciszy.
Przed chwilą obydwoje krzyczeli.
Ty wiesz najlepiej, że nie z bólu.
Tez krzyczysz czasami.
Mów jak upijają się blaskiem wschodzącego
słońca
To miłość niepełnoletnich,
nie mów głośno!
wszyscy to robią
wszystcy lubią
Każdy kogoś pieprzy.
Najfajniejsza gra słów jaka kiedykolwiek mi wyszła:-]>
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.