oszalałam z bólu
ostrożnie oddycham
jakbym miała się zachłysnąć
zatrutym powietrzem
doszczętnie przegniłym
całą jego złością
oszalałam z bólu
cała
autor
neta
Dodano: 2015-07-19 20:02:20
Ten wiersz przeczytano 645 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Niechciana, nieodwzajemniona - boli. Dobry tekst,
pozdrawiam:)
Czasem tak jest z miłością.Pozdrawiam
współczuję peelce ...to trudna miłość można oszaleć
pozdrawiam:-)
Bardzo się podoba... Trafne ujęcie...
Pozdrawiam:)
Z miłości i dla niej można oszaleć. Ciekawy wiersz.
Pozdrawiam:)
Ładna melancholia. Super miniaturka. Pozdrawiam
serdecznie
Ja też przytulam:)
Przytulam peelke, oby jak najszybciej uwolniła się z
tego piekła.