oto co wyszło z Quasimoda i...
to co mi zostało
to te wszystkie
głupie żarty
spijane z Twoich ust
paniczne domysły
ile par rąk
trzymałeś na biodrach
ja
jako piąte dziecko
z lewego marginesu
słyszę głosy czyjeś w głowie
dwa tygodnie
jak odcięta pępowina
nie karzcie mnie
jeszcze nie kwitnie pokrzywa
autor
Nadzieja.
Dodano: 2009-02-14 12:42:28
Ten wiersz przeczytano 586 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Bradzo łądnie. Tak prosto, ale jak cudownie