Otwieram serce
Zamykam oczy przed prawdą,
A potem widzę ją sercem,
Konałeś Boże ze wzgardą
Chociaż nikt z ludzi tak nie
chce…
Umarłeś męczony obelgą
Obdarty ze wszelkiej chwały
Sumienia poruszasz głębią
W cierpieniu Jezu wytrwały…
autor
marcepani
Dodano: 2008-03-21 07:48:24
Ten wiersz przeczytano 852 razy
Oddanych głosów: 27
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
Spójrz, sprzeciwił się wszystkiemu, niczego się nie
bał. Tyle dla nas zrobił. Pamiętajmy,że to Jemu
zawdzęczamy życie ...
piękna miniaturka i przesłanie oj żeby każdy mógł
zajrzeć do swojego sumienia...
Donosnie dźwięczy każde słowo i trafia do serca co rok
od nowa.
to już lat 2-tysiące a pamięć ciągle żywa-jak silna
musi być wiara JEGO że do dziś zbiera żniwa?
jestem poruszona treścią.Ten wiersz otwiera serca
innych...
Poruszasz di głębi nasze dusze i sumienia. Wiersz
zmusza do refleksji a własnie wróciłam z osiedlowej
drogi krzyżowej.
piszesz pieknie brak słów.
Pozdrawiam spokojnych świąt i +
Lubię Twoje wiersze czytać - zawsze jakoś inaczej to
widzisz, inaczej czujesz,a też w krótkim wierszu duża
wymowa i dobrze to ujęte.
Opisane cierpienie i ból Chrystusa, dogłębnie
przemawia prawdą.
pięknie..pomilczę.podpisuję się pod komentarzem
sudana...
piękny wiersz na tą chwilę;aż łza w oku
powstaje/ładnie
Wytrwały Jezu pragnie Swą świętą wytrwałością
obdarzyć ludzi...przez otwarte serce wejdzie
miłość...pięknie napisany wiersz
Mieć otwarte oczi i serce, poruszyć sumienie to jest
właśnie sens tego Boskiego cierpienia.Ale czy wszyscy
tak potrafiąTrzeba o tym pisać tak pięknie jak w tym
wierszu.
jedynym sposobem by godnie żyć, by ofiarę Jezusa
odpowiednio przyjąć jest żyć tak by mieć serce i
patrzeć w serce...
jak modlitwa...piękne
Jedyny sposób, kiedy oczy nie chcą widzieć prawdy, to
otworzyć na nią serce. Podoba mi się to przesłanie.