Satyrycznie: święta, święta...
I po świętach
wypoczęta
żalem skuta
wkładam buta.
I do pracy
oj Polacy
świętowanie
jest kochane…
Z drugim butem
z wielkim trudem
bez wyczucia
już w okuciach…
chociaż wzdycham
to zamykam
trochę spięta…
„rozdział: święta…”
Komentarze (11)
z humorem napisany ...swietny wiersz...duzy plus:)
Bardzo zabawna fraszka i jakże wymowna. Lenistwo,
obżartwo i zmęczenie wzięło górę, a tu chociaż na
czworaka trzeba zwlec się do pracy. I taki też był mój
dzisiejszy dzień.
Niedługo pierwszy maj, znów będzie w sercu raj.
Brzozy sie rozwiną , chrabąszcze pod olszyną i tyle
pięknych kwiatów , krajobraz jak zza światów. Buty
same na nogi wskoczą bez problemu, czemu się smucisz
dzisiaj że koniec świąt no czemu? Wiersz też z tego
żartuje co wypisujesz :)
Wiersz lekki, napisany z humorem i dystansem, a tego
najbardziej nam trzeba w święta i na co dzień :)
a ironii nie zabrakło.. a pióro leciutkie!
trzymaj ! może ulecieć:))
hmm...święta ,święta i już po...trudno się przestawić
i wejść w normalny rytm.. Temat na czasie.. z
humorem ,lekko ..podoba mi sie
Wódka była, żarcie było - na obwodzie coś
przybyło...Dowcipnie zabawnie- jako przedłużenie
sielanki świątecznej
Czasami długie swiętowanie jest bardziej
męczące. Prawie przymusowe siedzenie i jedzenie och i
jeszcze podawanie, oj dobrze ze były takie krótkie i
się skończyły. Chociaż bardzo dobrze że są jest to
ogólny doping do uporządkowania , lekkiego odprężenia
i czekania na następne.Ładnie i humorystycznie.
Świętowanie jest "kochane" ale wszystko co dobre
szybko sie kończy. Rozdział "święta" zamknięty. Czas
wrócić do pracy. Króciutko ale ymownie, lekko i
rytmicznie. Cóż więcej można chcieć ?
+
no tak zawsze bywa po sowietach ... ciężko .. wierszyk
wymowny ...)))
No tak. Jednak gdyby "dzień powszedni" był raz na
miesiąc to wiersz miałby pewnie inny tytuł.