P. Ch. ( Podzielił mnie mur )
Podzielił mnie mur z czerwonej cegły
zbudowany
Podzielił mnie mur z cegły
którą biorą na budowę cmentarnych kaplic
Podzielił mnie mur / Oddzielił każdy z
moich
chorych światów
Jak umierający bóg
Jak szaman życia bez swoich świętych
ksiąg
Jestem Wygnańcem
Podzielił mnie mur z czerwonej cegły
zbudowany
Podzielił mnie mur z cegły
z nagich ciał kobiet wypalanej
Podzielił mnie mur / Oddzielił wszystkie
zapomniane
gesty
niewypowiedziane słowa
Jak prorok w delirium chcę zacząć
od
nowa
Jestem Wygnańcem
( Obudziłem się pewnego ranka jako P Ch
Do dziś nie wiem czy to błogosławieństwo
czy jakaś kara... )
( Zapraszam na swoją autorską stronę www.zwyczajniejestem.republika.pl Troszkę tam więcej moich tekstów i mnie samego:) )
Komentarze (1)
mh... dobrze rozumiem tę parę wersów... i tę część...
odkryłam czytając Ciebie coś podobnego... coż bardzo
mi bliskiego... jak to ująłeś "chyba o to chodzi w
pisaniu"... ja... mam teraz w głowie tak niewiele
słów... ale tak bardzo chcę... się właśnie tymi
podzielić... tym że coś mocno w tym co piszesz mną
poruszyło... i szczególnie ten wiersz...