Pamiętam
mojemu nauczycielowi i wychowawcy z liceum
Mgłą okryte ludzkie twarze,
obraz świata zamazany,
czasem drogę ktoś pokaże,
ktoś pomyśli, że pijany.
Chwil spędzonych nad lekturą
dobrej książki - nikt nie wróci.
Jednak zawsze myśl ponurą,
Twój charakter w żart obróci.
Ogrom wiedzy i charyzma,
wciąż zachwyca młodych ludzi,
a na lekcjach - warto wyznać,
żadna dusza się nie nudzi.
I choć wiele chwil radosnych,
ta choroba Ci zabrała,
wiedz, że pamięć w naszych sercach,
już na zawsze pozostała.
Komentarze (65)
Piękny wiersz.
Bywają tacy!
Zenek66 - pięknie dziękuję za odwiedziny już trochę
zakurzonych tekstów :)
Pozdrawiam serdecznie
Bardzo ładny wiersz Gratuluję ReZaratustra
pozdrowienia
Są ludzie, którzy pozostaną w naszych sercach na
zawsze. Pozdrawiam
Dziękuję marcepani, branislawa.piasecka, Vick Thor(ze)
- za chwile spędzone u mnie ;)
Pozdrawiam
dzięki takim pasjonatom dydaktyki
jak opisany przez ciebie pedagog
mogę śmiało powiedzieć,że wykształcenie nie wyrządziło
zbyt dużych szkód w mojej psychice!
Dobry nauczyciel to pół powodzenia w życiu. On wie, on
ustawi człowieka. Pozdrawiam.
wspaniale mieć nauczyciela z charyzmą - wtedy tak jak
piszesz trudno o nudę...
Piękne wspomnienia
Dziękuję za obecność gdy ja byłam bez sił...
https://www.youtube.com/watch?v=4nQ0rn2KcgM
Piechotna - dziękuję za poczytanie i komentarz.
Pozdrawiam z uśmiechem:)
To dobrze, że pojawiają się w naszym życiu tacy ludzie
- uśmiech pozdrawiam
Izyda45, Arku - dziękuję za odwiedziny i słowo :)
Miłego!
Oj, to przykra sprawa. Wspaniała dedykacja. Pozdrawiam