Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Pan kotek w Łodzi (fraszka)

Coś na moje poważniejsze wiersze mało kto zagląda- powracam do kpinek ze rzeczywistości tak zwanej.

"Pan Kotek był chory
i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan Doktor"
-Gdzie masz te... stóweczki?

Nasz sprzęt- to awarie,
z kolejki wypadniesz;
a to, mój koteczku,
juz pachnie nieładnie!

Bo wtedy poleżysz
w łóżeczku. Do skutku.
Pogrążysz rodzinkę
w żałobie i smutku.

Pan Kotek się strwożył:
-Jak ja się wyliżę...
Co mogę mieć- darmo?!-
-Pawulon. Najwyżej.-

Wierszyk dedykuję... chorujacym. Niechby i im się natrój polepszył! wierszyk dodano 8 listopada 2007

autor

Bałachowski

Dodano: 2007-11-08 18:18:13
Ten wiersz przeczytano 1123 razy
Oddanych głosów: 61
Rodzaj Sylabotoniczny Klimat Dramatyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (27)

Lena124 Lena124

Wiersz do górnolotnych raczej nie należy. Prosty, zbyt
prosty by mówić o poezji. Modny temat to za mało,
przydałaby się okrasa artyzmu. Ale cóż, jak wynika z
Twojej dedykacji, zależy Ci na głosach, Twój wybór.

judyta1 judyta1

Wierszyk bardzo dobry i zabawny...ale...hmmm...ja
jestem-służba zdrowia;-))))

groovyhero groovyhero

hmmm... taka jest niestety prawda:/... leżę w szpitalu
i obecnie robią wszystko, aby mój stan się nie
pogorszył... ale nie mogą mnie leczyć, bo jedna
ampułka leku kosztuje 100 zł, a na to już nikt nie ma
pieniędzy (potrzebuję dwie dziennie)... tak więc
poleżę sobie, dopóki pieniądze się nie znajdą (albo
leki, jak kto woli)... taka jest nasza
rzeczywistość...[pozdrawiam:) i mam nadzieję, że
przeczytam więcej równie dobrych prac, które w
dowcipny i lekki sposób pokazują naszą chorą
rzeczywistość:)

vena :) vena :)

Dobra fraszka :)) podoba mi się choć zawiera niestety
prawdę o naszej przewspaniałej służbie zdrowia :(

zenon63 zenon63

Zabawny, a to w tym przypadku najwazniejsze.

...JusTina... ...JusTina...

Fraszka dobra...jako fraszka.Ale już gorzej ze
spojrzeniem na życie...rzeczywistość jest troche
pojechana...wrrr

beivka beivka

Dzięki za wierszyk,już miałam się położyć gdy go
przeczytałam...poszły w ruch ziółka, czosnek, mleko,
miodzik i na nogach zostałam:)

czardasz czardasz

Kiedyś ja kotka chora bylam
serducho mi nawaliło
córcia pogotowie wezwala
no cóż pawulonu nie dostałam
bo na rece im patrzyła
zaraz potem afera się wydała
dobrze ze mi sie paulonu dawka nie dostała
dzisiaj bym nic juz nie napisala

TKM TKM

Gratulacje.... Czarny humor na miarę naszej
rzeczywistości. Brawo!

blondynka8 blondynka8

Prawda, okrutna, ale prawda:)))
Fajnie ci to wychodzi
Pisanie, oczywiście. Gratuluję poczucia humorku

fasti fasti

Dobrze, ze nie jestem chora i nie jestem w takim
szpitalu, ale wierszyk napisany zgrabnie.

kalina kalina

Niestety- samo życie...

MałgosiaW MałgosiaW

Podoba mi się ta fraszka, lecz czy tak ma być:
" -Pawulon?

Piotrek40 Piotrek40

bardzo fajna i humorystyczna fraszka.Oj wiele w niej
prawdy brawo...

bozenia_ bozenia_

Fraszka rzeczywiście humorystyczna... szkoda ,że
rzeczywistośc okazuje się tak tragiczna...

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »