Pani Mroku
Pani mroku codziennie o zmroku
zabija setki tysięcy ofiar dusz,
które na pomoc nie liczą już.
Objam się o ściany,
zadaję sobie rany,
niech i mnie zabierze,na tamten świat
daleki,
na wieki, na wieki...............
Wrota niebieskie otwierają sie
przedemną,
jestem jedną z tysięcy tych, chętną, co
chce iść na tamtem świat i zaznać spokoju,
odpoczynku
w wielkim budynku,
Archaniołowie zbudzcie się!
CO ja tu robię?
Na ziemi jestem?>!
To błąd, pomyłka,zabierzcie stąd mnie,
bo wiem czego chcę....
Przeznaczenie me-
ucieknąć stąd chcę, jak najdalej
od strefy białej, do wiecznych mroków
pragnę zajść,
Mają mnie kłąść
dokładnie tam gdzie chciałam...
W skrzyni z desek i gwozdzi kilku,
zaśpiewaj ptaku, zawyj wilku,
chcesz do swego stada?
na nic ci się nie nada,
zapraszam do mroku....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.