panom dziękuję
mówię że jestem apolityczny ale widzę a patrzenie boli
panie polityku ja panu nie wierzę
na nic w kotlety ubrane słówka
lipa zakwitła za pańskich rządów
za oknem łzy i głodówka
świat nas nie widzi to naturalne
Rosja ma głeboko w d.pie
Stany wizami lepią mury
oj mieszasz pan solą w tej zupie
sny o Irlandi dawno zbudzone
,,ziemi nie rzucim tu nasz ród,,
gdzie ukryć oczy kto mi podpowie ?
gdy w brzuszku dziecka wyje głód
czas szybko mija chcę podziękować
za pustkę w kuchni w moim domu
żona gotuje w niemieckim garku
ja zbieram puszki po kryjomu
i co idioto ufaj dalej
tym co słowami słodzą w głowie
gdy ich wybierzesz wiesz co zrobą ?
bracie zapomną wnet o tobie.
Komentarze (2)
dobry wiersz i niestety prawdziwy
przyłączam się do twoich podziękowań, dziś w podobny
sposób tym panom podziękowałam, pozdrawiam jarku k