Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Para-lot-nie

moje.

sznurówki łopocą, mówisz
i tylko świst słyszę,
gdzieś łapiesz linę z paniki
utkaną nim, blok odskoczył

pozwól rozłożyć ręce, choć raz
przytulę powietrze, którego
tak mało ostatnio , bo
pęd już nie straszny

i cisza w rozwianiu, myślałem
żeby obciąć, ale przynajmniej
czuje prędkość z jaka bliżej do prawdy,bo mijam
te pary, szepczące o dachach

i tez tam bylem w rozbiegu,
puszczając dłoń, chyba jedyną
na całym tym, które o milimetr
przed wzrokiem

nie czuj urazy, choć nie miauczę pod oknem
i raczej jutro po mleko nie pójdę,
takie liryczne,
wiec proszę dębową

i nie.

autor

K4K_AFK

Dodano: 2008-03-11 15:06:42
Ten wiersz przeczytano 791 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Nieregularny Klimat Pesymistyczny Tematyka Śmierć
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »