Parafraza
Poprosił ktoś: - Napiszże frazę!
A ja utknęłam - jaki zakres
obrać i w którym mi do twarzy,
bo tyle wątków we mnie przecież
miesza się. Wiję strofy, wersy...
Dylemat mam, nie po raz pierwszy.
I nagle - myśl - niczym eureka:
- Napiszę myśli parafrazę -
niby to samo, a oblekę
naguśką, z głowy, w szyk wyrażeń
i powiem wszystko - zza woalki,
unosząc ledwie rąbek halki.
- Rozczytasz? Umiesz między fałdki
wiotkiej materii wniknąć? Chwycić
to, co ulotnie się kołacze,
co od niechcenia się przemyci,
albo się wyrwie w egzaltacji
i rozpanoszy w puencie. Znaczy
metaforycznie myśl wyłożę,
byle nie zdradzić jej, Mój Boże!
I tak przekażę mu to wszystko,
co chciałam... pod figowym listkiem.
Komentarze (51)
Amor, dzięki :)
jote, z uśmiechem dziękuję :)
Sławomirze, masz moja pełną wzajemność ;)
Sympatyczny wiersz pozdrawiam serdecznie;)
Dziękuje loka :) Pozdrawiam
Frywolnie i dyskretnie...pięknie bawisz się słowem!
Pozdrawiam z uśmiechem
Bardzo inteligentnie napisany wiersz Elu. Nie
przepadam za Tobą jako Bejowiczką, ale tego wiersza
nie sposób pochwalić. :)
Życzę Tobie pomyślności, miłości, zdrowia i
dotrzymania powziętych postanowień w roku 2018.
Świetny.Pozdrawiam.
Pozdrawiam andrew i dzięki :)
świetna, ciepła sielanka...figowy listek rozbudził
wyobraźnię+:) pozdrawiam Ela
Pozdrawiam, PLUSZKU :)
powiem tak
ten listek figowy to dobry znak...
+ Pozdrawiam serdecznie
Sotku - Marku, dziekuję Ci za czytanie.
Pozdrawiam :)
Elena, kup :)
Przyjemnie i nastrojowo:)
Rozbudza wyobraźnię:)
Pozdrawiam:)