Paraliż
Na szklanej powierzchni runęła trwoga,
Za nią potknęła się nienawiść;
Obok stanęło cierpienie,
Upadło zanim zdążyło coś z siebie
wykrzesać;
Spróbował smutek,
Myślał, że wszystkich przechytrzy
Głupek!
Zapomniał, że
Miłość,
Jak prądem,
Paraliżuje wszystkie złe myśli.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.