Parking.
Wiosna płatkami się ścieli,
a smutek z nadzieją w parze,
rękę wyciąga powoli.
Prośba wzrokiem zaszlocha,
o groszy kilka na teraz.
Doznania biedy to nie wstyd,
gdy marzenia o pracy na szarych
puzzlach błądzą wśród aut.
Jutro podobne głodniejszym echem
do kosza zajrzy, bez rozgłosu.
Amadeusz ze Śląska
autor
AmadeuszzeŚląska
Dodano: 2014-06-17 20:37:15
Ten wiersz przeczytano 487 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Samo życie... Smutna, dość często obserwowana
sytuacja. Dobry przekaz. Pozdrawiam:-)
Za pierwszym czytaniem pomyślałam, że ktoś chciał
napisać wiersz i poczuć się upoetyzowanym. Po czym
przeczytałam drugi raz i doceniłam--> znaczy
zrozumiałam. Niby temat lizany wiele razy, ale czuć,
że odnosi się do indywidualnej sytuacji, która
faktycznie dała do myślenia, ruszyła. I mnie też
rusza. Dobry wiersz Amadeuszu (choć ta wiosna co
płatkami się ścieli lekko mnie kłuje w oko jako
przesadnie nadmuchane słownictwo nie pasujące do
reszty wiersza, ale to tylko takie moje
wydziwianie;)).
Ciekawy styl wierszy, jego treść to chwila zadumy z
mojej strony.
smutna rzeczywistość braku pracy
pozdrawiam serdecznie:))