Pasja życia
pamięci himalaisty, Tomasza Mackiewicza
tam wysoko w górach
mieszka wiatr, który mrozi słoną łzę
i w mgnieniu oka może Cię zdmuchnąć
z pionowej ściany lodu
przed samo oblicze Boga
Zakochani w Himalajach
nie żałując czasu na pasje
nie patrząc na życie materialnie
bywają cichymi samobójcami
uciekłeś heroinie do Indii
zdobyłeś szczyt wyjścia z nałogu
wyszedłeś w góry
aby uwolnić się od schematów myślenia
być bliżej, mniej oczywistego
dziś, znów samotnie
na ukochanym szczycie
z niedotlenioną obietnicą powrotu
byłeś i będziesz w pamięci
tak bardzo pełen pasji życia
choć pewnie nie dowiemy się
co naprawdę się wydarzyło
na zawsze będziesz w sercach
tych, którym przyniosłeś dobro
śpij snem wiecznym
ponad szczytami
tego co niezrozumiałe
Tomaszu,
niedościgniony wzorze
pokory i walki
Komentarze (14)
+++ ;)))
Jest jeszcze cicha nadzieja...
Miłego wieczoru:)
Ciekawe oddanie holdu, niech spoczywa w pokoju.
Pozbawiony patosu, oszczędny i wystarczający dobór
słów, aby opisać dramatyzm sytuacji i jej następstwa.
Tytuł dopowiada to, czego nie zawiera tekst.
Wiersz na czasie, podoba mi się,
też jeszcze mam nadzieję, że może
jednak on żyje,
to okropne, że ta przeklęta góra tyle ofiar przynosi,
a teraz nasz Polak ją zdobył i ma z niej nie
wrócić?...
Dobrej nocy życzę.
Wierzę, że jeszcze żyje. Miłego wieczoru :)
Z przeczytanych tutaj kilku wierszy poświęconych
Tomaszowi Mackiewiczowi,
ten podoba mi się najbardziej. W moim odczuciu za cały
wiersz wystarczyłyby cztery pierwsze strofy. Msz trzy
następne sprawiają, że wiersz staje się przegadany a
końcowy fragment
"Tomaszu,
niedościgniony wzorze
pokory i walki"
brzmi msz nazbyt patetycznie.
Mam nadzieję, że autor(ka) nie weźmie mi za złe tej
czytelniczej opinii. Miłego wieczoru:)
ladne metafory cos laczy poezje i Himalaje to cos co
zdobywamy to nasze pasje, piekny wiersz
Piękny wiersz z piękną dedykacją:)pozdrawiam
cieplutko:)
Swoiste epitafium dla człowieka
kochającego wolność i wyzwania
nieosiągalne dla innych. Istnieje
jednakże iskierka nadziei, że
himalaista nadal żyje.
Udanego dnia.
Piękny wiersz...w górach można się zakochać ale
pochłonęły też nie jedno życie :(
Pozdrawiam, miłego dnia :)
Moj wiersz o tej samej tematyce, straszna tragedia!
Ktora poruszyla mnostwo serc, pozdrawiam
to prawda. W górach można odnaleźć ciszę.. być bliżej
Boga, więcej zrozumieć w tej ciszy.
Ludzie gór uciekają poza krawędź życia przed złem tego
świata...