Paweł (prawie Tautogram)
Pamiętam pierwszy pocałunek,
płonących pieszczot podarunek.
Pełen poezji, pełen pasji,
przyozdobiony pejzażami.
Pod pięknym płaszczem
pociech pewnych,
pozwalających pleść pokusy,
przepadłeś poruszony pięknem,
powabem pokręconej pani.
Początki przepełniła przyjaźń
płomień połączył pożądania.
Przepełnił pustki, przenikł próżnię.
Pozostał powiernikiem...
dla nas.
https://m.youtube.com/watch?v=h_m-BjrxmgI
Komentarze (9)
Bardzo fajny wiersz i podoba się:)pozdrawiam
cieplutko:)
Podoba się, szkoda, że końcówka nie jest na p.
Pozdrawiam:)
Przepięknie :)
:)
Miłość na ogół jest trwalsza jeśli rodzi się z
przyjaźni... Pozdrawiam serdecznie
Pozazdrościć Pawłowi. :)
A prawie Tautogram dobrze Tobie wyszedł.
Pozdrawiam serdecznie Agato :)
Krzemanko*
Dziękuję Krzemano :)
Nie przepadam za tautogramami, ale ten mi się
spodobał. Na końcu przeczytało mi się "Parnas" zamiast
"dla nas".
Ten wers
"pozwalających pnąc pokusy," jest dla mnie
niezrozumiały, może napisać
" pozwalających pleść pokusy," albo inaczej? A może to
tylko mój problem z odczytaniem. Miłego dnia:)