I pękła bańka złudzeń
"I pękła bańka złudzeń".
21.02.2016r. niedziela 10:27:00
I pękła bańka złudzeń
Me życie nie nabrało barw,
Znów nie znam życia smaku.
Znów wraca codzienność,
Która chyba w ogóle cały czas była,
Tylko znów na nowo poznaję swą
bezwartościowość.
I pękła bańka złudzeń
O jakiejkolwiek przyjaźni,
O Miłości,
O wyczerpaniu łez!
Jestem dorosłą emocją,
Jestem samotną emocją
I tylko w mojej głowie świruje,
Że znalazłem źródło Miłości napędu.
I pękła bańka złudzeń,
Że będę wraz z Tobą piękna nieznajoma
Po wsze czasy trwać.
Ty byłaś mój cel,
A teraz rodzący się we mnie byt
To tak naprawdę otchłań
I realny niebyt.
I pękła bańka złudzeń,
Znów będę inaczej pisać,
Bo skoro zasypiam i budzę się sam
I tak całe dnie trwam
To dłużej, sztucznie emocji Miłości
W wierszach tworzyć nie dam rady.
Komentarze (3)
Tak pięknie i tak smutno napisałeś.
Znam to doskonale.
Pozdrawiam i powodzenia życzę:)
Sztuczne emocje sztuczna miłość to nie to, gdy jest
realna to w sercu cosik wesolutko gro...radości życzę
i dobrego popołudnia.
Pięknie Amorku. To prawda, żeby napisać piękny wiersz
o miłości to trzeba ja mieć w sercu. Pozdrawiam.