Pełnie
Mam na twarzy znamiona -
tymczasowe - nie w terminie.
Za Twoją sprawą.
Wszystko się poprzestawiało -
w osobistych cyklach dni.
Tak bardzo zaplątało.
Zakochało późnowrześnie.
A Ty znikniesz?
Chciałaś już,
ale wróciłaś, byłaś.
Nawet jesteś. Niemy stoję.
A czy zaraz -
z wczesnowrześniem -
jeszcze będziesz?
Bądź, nie odchodź.
Bo te znaki, znikające,
ciągle będą takie Twoje,
z Tobą zgodne -
fazy naszych księżyców.
Nawet oczy mam jakby bardziej brązowe.
autor
Galeon35
Dodano: 2016-07-10 08:24:30
Ten wiersz przeczytano 645 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Interesujący, szczery jak zwykle
Ciekawy wiersz:)
Powiem ci Galeonie,że fajnie piszesz;tak jakoś
inaczej,ale mnie to bierze.
Pozdro.
pełnie szczęścia,,,pozdrawiam :)
Oczy pełne tęsknoty,
brązowe wczesnowrześniowe :)
pieknie wyrazona tesknota pozdrawiam
późnowrześnie, wczesnowrześnie- widzę, że dla NIEJ
stworzyłeś nowy czas!!
Ładnie wyrażona tęsknota:-) Pozdrawiam
Własne fazy to dopiero coś.