Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj
Więcej wierszy na temat: Przyroda

Z pestki wyrosła...

W szczerym polu rzucona w ziemię
zroszona deszczem puściła korzenie
wrosły głęboko pień piął się w górę
w gęstej koronie wyglądała cudnie.
Każdej jesieni gubiła złotawe liście
zimą mróz kochanek mocno ściskał
kolejna z rzędu wiosna przymusza
do strojenia się w różowe kwiatki
choć jej uroda niewielu zachwyca.
Wiatr zawiewa śpiewnym tonem
szumi że klekot boćka go wzrusza
bardziej niż widok dzikiej jabłoni;
docenia wolność dokąd chce pędzi
ona swoje życie spędza na uwięzi.

autor

_wena_

Dodano: 2020-04-07 10:56:28
Ten wiersz przeczytano 5611 razy
Oddanych głosów: 116
Rodzaj Wolny Klimat Refleksyjny Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (137)

beano beano

pieknie piszesz, wiersz zatrzymuje, różne myśli
przychodzą do głowy,
pozdrawiam serdecznie:)

_wena_ _wena_

Dziękując za przeczytanie i komentarz z pochwałą dla
wiersza, odwzajemniam cieplutkie pozdrowienia :))

JoViSkA JoViSkA

Bardzo wzruszający pełen refleksji wiersz ukazujący
życie pełne wzlotów i upadków :) Pozdrawiam cieplutko
:)

_wena_ _wena_

Dziękuję za wgląd i komentarz :)

kowalanka kowalanka

Super różnie można interpretować ...:)pozdrawiam

_wena_ _wena_

Dzięki za wgląd i komentarz, Wando :)

Wanda Kosma Wanda Kosma

Piękny wiersz, dający do myślenia. Pozdrawiam
serdecznie :)

_wena_ _wena_

Dzięki temu, że jej nie ścieli, miała szansę doczekać
jesieni.

skorusa skorusa

...na wiosnę piękna kwitnąca a na jesieni owocami
rumiana pachnąca...pozdrawiam...

_wena_ _wena_

Samo życie AAnanke :)
Dziękuję za wgląd i ciepło pozdrawiam :)

AAnanke AAnanke

Cały wiersz jest ujmującą personifikacją. Ileż takich
żyć płodnych, owocnych a potem nieludzko zapomnianych.
Pozdrawiam, Venko.

_wena_ _wena_

Dziękuję szadunko za wgląd do 'wiersza' i ciekawy
komentarz :)

szadunka szadunka

Żal jabłonki. Mnie ona wzrusza. Jej przenaczeniem jest
wydawać owoce w miejscu, gdzie rzucono pestkę, nie
miała wyboru. Bocian wybiera miejsce na gniazdo, może
latać, ale powraca do niego. Wiatr wieje swobodnie,
nie owocuje, nie opiekuje się pisklętami - taki trochę
Piotruś Pan:) Może zazdrości bocianowi?
Pozdrawiam ciepło

_wena_ _wena_

Dziękuję za wgląd i komentarz.
Odwzajemniam cieplutkie pozdrowienia :)

pasjonatkamiłości pasjonatkamiłości

Bardzo spodobało mi się zakończenie wiersza :-)
Pozdrawiam cieplutko :-)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »