Pewnego razu w listopadzie...
Fajerwerki nad świecą
Zapach pomarańczy
Poznawanie smaku
Słów dobrze znanych
Żeliwne ciepło
Przeciąg herbaciany
Czas stanął
Słońce zbyt ciężkie
Upaść musiało
Znów nie byłam nikim więcej
Zostałam tylko sobą.
autor
MałaSzwedka
Dodano: 2010-12-02 17:52:46
Ten wiersz przeczytano 455 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Dojrzała skrótowość ale i przekora ,więcej pewności
siebie pozdrawiam Ołówek
gdy spada słońce trudno jest ,ale jak sobą jest to
tylko zawirowanie uczuć Widzę nadzieję w tle na
trwałe, bo być kimś innym to sztuczny stan i iluzja
Ładny kontrowersja:)
Choć to tylko chwila, po której powrót do
rzeczywistości był bolesny, to jednak warto dla takich
żyć. Więc wyłapujmy je, bo jak można istnieć bez
miłości. Pozdrawiam:)
Interesujący wiersz skłaniający do rozmyślań