pięć złotych
muzykowi z metra
szare ściany kamiennych wyjść i wejść
jaskrawymi plamami plakatów
słuchają hiszpańskiego tańca
wszystkich akordów
do końca
rytm zatańczył z pośpiechem kroków
i zatrzymał rozbiegany czas
ze stratosfery zasłuchania
spadło aksamitnie
pięć złotych
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.