pięciolinia miłości
Kojące nuty wydmuchiwane
cichutko z Twoich ust,
gładzą moją głowę,
grają w sercu najpiękniejsze
melodie.
Wiem, gdy nadchodzą popołudnia płowe,
życie staje się wolniejsze.
Wracam do nut jak do starych poematów,
nawlekając na palce Twoje spojrzenia
dotykam skóry, czuję jak pulsujesz
twarzą mokrą od wzruszenia,
wtulam nos w ulubiony zapach spokoju
wiem, że tu byłeś, wszystko tu o Tobie
szepcze-
rozgrzane drzwi od pokoju,
niezdarne prześcieradło
Kocham Cię
mówi mi to zwierciadło.
Komentarze (3)
ładnie zagrałaś, subtelnie, ciepło, i aż się chce
westchnąć z rozrzewnieniem, najbardziej podoba mi się
"niezdarne prześcieradło"
Bardzo ładnie poprowadzony wiersz, jakaś tajemnica
chyba w wierszu zakamuflowana.
pozdrawiam
"Kocham Cię
mówi mi to zwierciadło." Skoro tak to, gratuluję