Pierwsza dziewczyna
Pierwsze poważne uczucie.
Pierwsze wyznania.
Pierwszy pocałunek.
Pierwsze łzy.
Zależało mi na Tobie jak na
żadnej innej.
Lecz Ty to odrzuciłaś.
Niestety nie potrafiłaś mnie pokochać.
Nie zaiskrzyło.
Jak to nazwałaś.
Rozstaliśmy się.
Przeczuwałem to, lecz winiłem siebie za
koniec.
Ale to nie była moja wina.
I twoja też.
Może za dużo razy mówiłem,
że mi zależy na Tobie.
Najpierw powinienem poznać Cię bliżej,
a potem nie oddawać duszy tylko serce.
Nie powinienem dawać Ci moich wierszy.
Może…
Widocznie tak miało być.
Ta kartka, którą mi dałaś.
Wyrysowałem ją sobie wcześniej.
Gdy ją zobaczyłem, wydawało mi się,
że już ją widziałem…
Miałem deja vu.
Nie miałaś odwagi powiedzieć mi tego
prosto w oczy.
Wiedziałem, że to już pożegnanie,
że odchodzisz… i ja muszę odejść.
Po przeczytaniu kartki.
Poczułem się źle, ciało stało się
ciężkie.
Powieki mi ciążyły.
Piekły mnie usta, policzki,
na duszy czułem się jeszcze gorzej.
Uroniłem jedną łzę…
(…) Pragnąłem pocieszenia.
Otrzymałem je od przyjaciela.
Poczułem ulgę, wyżaliłem się.
Tego pragnąłem…
Chciałem jeszcze raz załatwić jedną sprawę,
że muszę oddać Ci przedmioty, które
mnie z Tobą łączą
- zdjęcia
- twoje kartki
- czystą symboliczną kartkę
(którą kiedyś wziąłem od Ciebie)
- telefon
- i zdjęcie dzięki któremu Cię
pokochałem
- oraz przekrój tego co przeżyłem
w ciągu tych chwil spędzonych z Tobą
- i pożegnanie…
Wszystko to włożyłem do koperty
i dałem Ci ze słowami.
„Zrobisz z nią co zechcesz,
jeśli masz do mnie szacunek,
to ją weźmiesz.
- chcesz zostaw
- chcesz wyrzuć
- chcesz spal
Dodałem że wiem że to koniec,
że staram się zapomnieć
i że mam nadzieję że gdy
spotkamy się przypadkiem, a
na pewno się spotkamy.
To nie będziesz mnie omijać.
Bo ja nie będę tego robić.
Wyciągnęłaś dłoń.
Uścisnąłem ją.
Powiedziałaś „przyjaciele”.
Powtórzyłem to samo słowo.
Na koniec odparłem że wszystko
zostało już powiedziane
i odszedłem…
Teraz już sam.
Mam Ci ę jeszcze w sercu
i w umyśle.
Tak łatwo się nie da zapomnieć,
tęsknię, ale wiem że to nie ma sensu.
Nie ma już nas.
Komentarze (1)
Znam ten ból lata mijają, na serce kocha. Na po
jutrzejszym dziś napisałem wiesz, tam też no zdjęciu
mowa.