Placz noca
Stoisz w mym snie
W moim swiecie bez granic
Tutaj spisuje swoje historie
Nie znam cie, ale czuje twoja obecnosc
Na wiecznosc zamknelam cie w piekle moich
snow
Slysze twoj placz
Twoje lkanie jest dla mnie najwspanialsza
muzyka
Twoje szepty w ciemnosci...
Wspomnienia slonca....
Zamknelam cie w nieskonczonej nocy
W mrocznym odbicu mej duszy
Musisz byc swiadom
Ja wciaz obserwuje cie
Bezszelestnie przedzieram sie przez dzikie
latorosla
Czekam na moment zwatpienia, strachu
Drzysz, a ja slysze twoj przyspieszony
puls
Kraze po siezkach cieni
Kraze po siezkach snow
Poluje....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.