Płaczą deszczem
Szyby płaczą zimnym deszczem
wiatr zabiera drzewom liście
jesień sączy smutek w serce
gęsta szarość mąci myśli.
Czarne chmury błękit skryły
nisko wiszą ponad ziemią
oczom jasność przesłoniły
wypatrując widzą ciemność.
Szara jesień szarość życia
a mówili będzie złota
jeszcze myślę o niej skrycie
ciągle marzyć mam ochotę.
autor
Zyta
Dodano: 2009-10-15 10:46:18
Ten wiersz przeczytano 1258 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
Zyta, doskonale utrafiłaś w sedno. Brak koncentracji
myśli, to brak słońca.Ospałość
umysłu - brak słońca i szarość. Ta ciemna warstwa
chmur ma negatywny wpływ na nas, ludzi miasta.Ale
cieszy mnie Twój optymizm. Serdeczne pozdrowienia
deszczem nas pogoda dopieściła... i w tym wszystkim
jesień się zgubiła....ładnie u Ciebie- pozdrawiam i
dziękuję za komentarz u mnie...
marząc pięknie wszystko staje się cieplejsze i
łagodniejsze...dziękuję za podpowiedź
poprawiłam...pozdrawiam
pogoda ma się poprawić,jesień jeszcze nie odeszła
dopóki człowiek marzy wszystko się może spełnić
Na fali marzeń łatwiej znieść jesienne słoty.