Płomienie
Oasis - Stop Crying Your Heart Out... Butterfly Effect... I wszystko jasne...
Płomienie zabrały gdzieś tam w
niebiosa...
Część mojej przeszłości , którą kochałem...
A może kocham...
Staliśmy trzej wiedząc co się zaraz
stanie...
To jednego z nas , z nią pożegnianie...
Rzucając to coś w płomienie gorące...
Poczułem ciepło... W sercu ulgi
rozdźwięk...
Powoli znikało,to co miało być moją
częścią...
Powoli znikało,znikało... Odeszło...
Teraz już nie ma... Spaliłem na
zawsze...
Teraz już wiem spokojnie dziś zasne...
Płomienie ogrzały a potem zniszczyły...
Płomienie , które nie czekały ani
chwili...
To boli , ja cierpie ale tylko przez
chwile...
Jeszczę będą szczęśliwe chwile...
Mam wielu życzliwych i kochanych
ludzi...
Z nimi szczęście się we mnie obudzi...
Komentarze (1)
Nieraz żegnając się z uczuciem uspokajamy swoje
sumienie a właściwie nie chcemy cierpień Wiersz jest
odrzuceniem dla spokoju Podoba mi się zakończenie z
wiarą w przyszłość Ma piękną formę ale jest
kontrowersją