płonie kobieta
mógłbym
całować twoje słowa
słowa które wypłowiały
mógłbym
całować twoje usta
usta które spowszedniały
mógłbym
ale mi się nie chce
zanurzony w myślach
zrywam z siebie ubranie
znów jestem młody
i mam sikawkę
niech tą starość
pies rozszarpie
autor
aTOMash
Dodano: 2019-10-18 07:32:35
Ten wiersz przeczytano 2189 razy
Oddanych głosów: 94
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (68)
Kobalt
Pozdrawiam Fana:)
M.N.
... a jest jeszcze gorzej gdy sikawki znalezc nie
mozna:))
powiem tak- niewłaściwe podejście do starości.( co
innego gdyby sikawka była sprawna, a pożaru nie
chciało się gasić...)
A ja wykorzystam to, ze stoimy przodem do siebie i
cmoknę cię: ):)mi się tam chce :):)
Miłego Tomasz :*)
☀
Wiara ponoć czyni cuda.Każda pora jest dobra na
miłość. Pozdrawiam cieplutko:)
Fakt, SKS - jak to ona - nie jest wymarzoną porą
życia:-))
Zawsze mnie czymś zaskoczysz.
Fan głosuje na Tak!
:)
Pozdrawiam TOMA, ukłony!
Serce wciąż dzielne jak u strażaka tylko sikawka nie
taka... Pozdrawiam Tomaszu