płynne obrazy
gruba warstwa
/zieleni błękitu królewskiej purpury i
złota/
pokrywa twardy kręgosłup
szorstkość dłoni
miękkość serca
patrzę jak bledną
wiosna lato jesień zima
kości
autor
Donna
Dodano: 2017-10-23 20:24:22
Ten wiersz przeczytano 1479 razy
Oddanych głosów: 37
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (61)
re: Donna
Tiaaa.. jeszcze dymią mi szare:)))
(OLA), Olu cieszy mnie Twoja opinia, dzikeuje za
piekny usmiech i pozdrowienia, ktore odwzajemniam.
usciski:)
anula-2 tak o tym tez mowi naskorek wierszyka.
Dziekuje za odwiedziny. Moc serdecznosci:)
Klarysko, bardzo trafnie dotarlas do tego co pod
skora, tak peelki jak i wiersza, dziekuje ze skupilas
sie i w tak celny sposob oczytalas ten drugi wymiar.
Usciski mila:)
Mileno:) cieszy mnie podobanie sie wierszyka. Moc
serdecznosci:)
Reni:) tak to co pod spodem ma najwieksze znaczenie.
Dziekuje pieknie za komentarz. Moc serdecznosci:)
Yulia:) tak zgadzam sie, sa dwie warstwy, na zewnatrz
i to co pod. Pieknie dziekuje za czytanie i
komentarz:) Moc susciskow:)
al-bo, Bozenko... ano chcemy zyc a ta zima dosiegnie
nas i wybieli wszystkie barwy. Dziekuje za odwiedziny
i komentarz:) Moc usciskow:)
Dziadku Norbercie, zawsze stram sie czerpac nauki od
ludzi doswiadczonych, milo, ze jestes. Moc
serdecznosci:)
Marcepani:) tak nie zawsze to co slodko... ale wiesz,
ot zycie:) Moc usciskow.
Jesli kogokolwiek pominelam, dziekuje kazdemu z
Panstwa za czytanie i kazda refleksje. Moc
serdecznosci:)
Bardzo lubię Twój styl, choć to może złe słowo, bo
każdy Twój wiersz jest jak z kociego miotu; niby od
jednej matki, ale jeden rudy, drugi czarny,
czarno-biały, biały, pręgowany i wszystkie chce się
naraz przytulić...pzdr
Donno przepraszam wariuje mi komp.
Danusiu, w paru słowach powiedziałaś tak dużo i jakże
prawdziwe...
Pozdrawiam serdecznie i uśmiech ślę, Ola:)
A kartki spadają w piecach dobrze się mają,
a kości jednak zostaną, one zawsze czuwają.
Pozdrawiam Donna, Miłego wieczoru.
A kartki spadają w piecach dobrze się mają,
a kości jednak zostaną, one zawsze czuwają.
Pozdrawiam Donna, Miłego wieczoru.
Witaj Donno.
Odnoszę wrażenie, że peelka przyciąga spojrzenia silną
osobowością, gdy tymczasem sa to tylko pozory. Pod tą
warstwą ukrywa się kobieta delikatna, nieśmiała i w
miarę upływu lat coraz bardziej krucha.
Świetny, niesamowicie metaforyczny wiersz, ale to u
Ciebie normalka.
Ukłony, Danusiu miła:-)
Mi również bardzo się podoba!
Pozdrawiam Danusiu :)
głęboko pod grubą warstwą schowane to co
najcenniejsze -pięknie Donna
pozdrawiam
czytam i czytam, i za każdym razem inaczej go :)
ma w sobie głębię!
Pozdrawiam Danusiu
dobre, w sensie - jako puenta,
po /zimie/ juz tylko smierc,
bo zyc chcemy jeszcze:)
dobre, w sensie - jako puenta,
po /zimie/ juz tylko smierc,
bo zyc chcemy jeszcze:)
Dopóty życie trwa...
Wszystko blednie wokoło,
Życie do przodu gna,
A nam radośnie, nam wesoło,
Bo życie ciągle trwa...
Ciesz się życiem dziewczyno,
Do świata uśmiechaj się,
Dni tak szybko nam płyną,
A życie wciąż nie jest złe..
Napisałaś fajny, refleksyjny wiersz o życiu... Różnie
do niego można podchodzić ale warto posłuchać rady
starszego człowieka zawartej w jego powyższym
wierszyku...
Napisanym na gorąco...
Pozdrawiam. Miłego wieczoru...
dobre,
te kosci szczegolnie:)
pozdrawiam:)