Po kolędzie
Chodzi ksiądz po kolędzie
brzemienny
Bożym Narodzeniem
i modlitwą
którą uchyla ludziom nieba
maleńkiego Jezusa
kładzie na stole
jak kawałek chleba
i aż trudno uwierzyć
że są ludzie
którzy chodzą do kościoła
a księdza im nie trzeba
Komentarze (12)
Piękne, choć kontrowersyjne ujęcie tematu.W końcu nie
każdy ksiądz przychodzi "brzemienny"...Pozdrawiam nowo
rocznie...:)
Krysiu.....bardzo otwarty wiersz...ale nie każdy ujrzy
w nim to co powinien ujrzeć...brawo za odwagę....chylę
czoła...pozdrawiam..
Sama prawda..i w oczy kole:(..Bo któż z nas tak
naprawdę szczerze wierzy:(..Pierwszy się uderzę w
pierś..M.
Też tak myślę, że co by to by był za kościół bez
księży, którzy nam ją przekazują. Których życie jest
powołaniem i którzy to powołanie realizują tak jak
potrafią.
Mądrze piszesz kobieto :)
dużo zależy od księdza...od niektórych aż
odpycha...trudno iść do kościoła i wysłuchiwać o
polityce albo biadolenie o kasę...można pomodlić się w
domu...znam takich, co przychodzą do domu na zwiady a
potem klicą na całą okolicę...czy mozna takiemu
zaufać?po co szarpać sobie nerwy?
Bardzo pięknie to ujęłaś/delikatnie/,ładny
wiersz.Pozdrawiam serdecznie.
dobry wiersz z ciekawie ujętym tematem... czasami do
czegoś trzeba dorosnąć, czasami przeżyć coś
tragicznego by zrozumieć... pozdrawiam
Hmmmmmmmm. ciekawy utwór mający w sobie głęboką treść
do myślenia " chodzą do kościoła a księdza im nie
trzeba " w kraju jest nas chrzescijanów ok. 95% z tego
większość deklarowana i chodzi do kościoła z tradycji
rodzinnej, opinii społecznej, nacisku, dobrowolnego
przymusu itd. natomiast odnośnie "księdza im nie
trzeba" to kolejny głeboki temat - jeżeli ktoś
potrafi po Bożemu się modlić wprost do P. Boga to
adwokata - pośrednika nie potrzebuje
bo P. Bóg jest wszędzie nie tylko w kościele (
potrzebuje w uroczystości ślubu,
lub pogrzebu do taka tradycja istnieje).
Z wiersza jeszcze wynika sytuacja obecnej
rzeczywistości : że za słowem głoszonym winny iść
czyny ( skutkti i przyczyny) cytat z chłopskiej gazety
" to co się głosi, tego nie wykonuje, a co
wykonuje tego nie głosi".
...no, trudno uwierzyc....
Każdy człowiek potrzebuje przede wszystkim Chrystusa.
Kapłan jest bliźnim i pośrednikiem pomiędzy Bogiem a
ludźmi, jest naszym Bratem w Chrystusie. Każdy brat
jest mi bliski, a nie tylko ksiądz. Nie fascynuja mnie
księża jako kasta uprzywiliowna i wynoszana przez
niktóre osoby i grupy społeczne pod niebisa, bo to też
grzesznicy jak my wszyscy. Ale wszystkich kocham i w
ramach miłości daję + za ten tu wiersz. Pozdrawiam!
Leo
Ano właśnie, nie dla księdza chodzimy do kościoła;
sprytnie wymyślone. Ładnie przedłużasz czas Bożego
Narodzenia.