Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Po prostu

Zjadłszy ostatnią kromkę chleba,
I wypiwszy łyk herbaty gorzkiej,
Spojrzałem na płytki ułożone ,lśniące
W których cząstkę swej duszy ujrzałem.

Bóg w promieniach odbitych,
Wziął garść mej osoby ,
I wyrzeźbił niczym rzeźbiarz
Diament swój szlifuje , błyszczałem na nowo.


Niebieskie oczy natchnione świeżym,
Lekkim sokiem, świat widziały
Na opak, okryte płachtą ciemną
Nie widziałem sensu oddechu.

Ptak co skrzydła miał związane,
Odbił się od skalnych półek,
Dzięki słowom Ojca z chmur dalekich.
To ja, czekający na kres życia ludzkiego

autor

kaznodziej

Dodano: 2009-05-04 23:06:16
Ten wiersz przeczytano 545 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Biały Klimat Melancholijny Tematyka Wiara
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

ula2ula ula2ula

słowa prawdy wypowiedziane i dlatego natchnione i
będzie wszystko jak ten wiersz. Piękny i szczery w
wymowie +

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »