...po prostu miłośc...
...tylko dla Ciebie...
dzień ten pamiętam...
jak przez mgłę...
odchodząc uśmiechnąłeś się...
wsiadłeś do auta...
trzasnęły drzwi...
i odjechałeś...
przykro mi...
tygodnie mijały...
mijały dni...
czekałam kiedy...
na progu staniesz Ty...
i wtedy wiadomośc...
spadła jak grom...
Ty już nie wracasz...
masz tam dom...
Ty tam to fakt...
powiedz czemu boli tak............
stoję przy oknie...
smutno mi...
myślę o Tobie...
po policzku płyną łzy...
czy tak byc musiało...
czy tak miało byc...
nie wiem,lecz...
coś zostało...
czego nam nie odbierze nikt...
teraz gdy dzwonisz...
mówisz mi że...
kochasz mnie nadal...
jak ja kocham Cię...
miłośc na odległośc...
nie tak miało byc...
lecz tak pozostanie...więc...
nauczmy się z tym życ...
dzień ten pamiętam...
jak przez mgłę...
odchodząc uśmiechnąłeś się....
...jestem szczęśliwa...bo jesteś...
Komentarze (4)
Miłość na odległość bardzo przywiązuje ludzi do
siebie.. wiem coś o tym.. :) Cieszę się że jesteś
szczęśliwa... I mam nadzieję,że Wams ię uda. Dla mnie
niestety zabrakło tego szczęścia i nadziei że będzie
dobrze:(
miłość na odległość totalne nieporozumienie i moim
zdaniem coś co nie przetrwa... niestety. Ale wiersz
bardzo ładny i szczery. Serdecznie pozdrawiam+!
smutno mi po przeczytaniu Twojego wiersza;( mimo,ze na
koncu pozostawiasz iskierke nadziei...+;)
miłość na odległość jest bardzo trudna.. wiem jak to
jest.. wiersz mnie bardzo ujął.. aż mi łzy popłynęły..
ważne że jesteś szczęśliwa... pozdrawiam..