Po prostu miłość!
gdybym mogła
sięgnąć nieba
opuszkami dłoni
to zgarnełabym subtelnie
chmur białe obłoki
żeby puchem ubrać duszę
co miłości jest potokiem...
gdybym mogła
sięgnąć nurtem
do głębiny morza
skradłabym tam klejnot taki
co to nawet eden nie śnił
potem tobie bym na szyji
koral wnet uplotła
by Ci był pamiątką nas...
gdybym mogła
być aniołem
w pierzach jasnowłosych
to bym szyła tobie życie
w kolorze nadziei
drogą ku nam ukochany
naszej galilei...
:-))
Komentarze (2)
piękne, czułe obietnice o rzeczach dla tych co nigdy
nie kochali- nie możliwych. bardzo ładnie napisany
wiersz. bravo :)
miłośc oznacza dawac a nie brac .. i Ty to wiesz .
bardzo ładny wiersz